staniki już były na tapecie ale ponieważ dowiedziałam się wówczas, że nie tylko ja nie lubię i nie tylko ja poszukuję – dziś szybko i na temat. jest magiczne miejsce, gdzie przemiła atmosfera, profesjonalne podejście i szeroka oferta pięknej bielizny przeczy stereotypom. sprawdziłam, przetestowałam: jeden stanik do karmienia nabyty, drugi zamówiony. i na pewno tam wrócę po więcej, może nie koniecznie do karmienia…
a czekający na mnie dość długo M. nie umarł z nudów bo było wielce wesoło J
lewy kupiłam a na prawy mam jeszcze chrapkę J
2 komentarze:
Bardzo ładny ten po lewej;)
kusisz:-) jak już zaliczę wyprawkę astro i szpitalną, zajmę się przyjemnościami w pełni i również "wybiorę" się do tego sklepu. Pozostaje mi cyber przestrzeń, ale jakoś sobie poradzę. Btzuchem modelki drażnisz, ale jakoś to przełknę:-)))
Prześlij komentarz