tymczasem ożyła garderoba. kolory buro zimowe wstrętne są i basta. z niecierpliwością wyglądam chwili, gdy okrojona z fałd pociążowych, wbiję się znów w dawne lekkie nęcące.
na razie kamuflaż obowiązkowo maskuje nadwyżki a optymistyczne akcenty odwracają uwagę od smętnego tła. nadeszła natomiast pora trampkowa! wyciągnęłam stare ukochane z kolorowymi dziurkami... ech... zawsze kojarzą mi się z upalnymi polami i powrotem do namiotu „o rosie”...
czy z synem kiedyś taki powrót się powtórzy?
12 komentarzy:
aaaa! super - energetycznie!
podobają mi się pomarańczowe oprawki okularów!
Ciekawe połączenie.
Bardzo podobaj.a mi sie te pistacjowe trampki.
Zapraszam do mnie
Let's follow each other ! x)
Cheers from hell,
Koka
Wyglądasz super!Kamuflaż chyba super działa, bo ja tam żadnych nadwyżek nie widzę. A na trampki też ochotę mam wielką i jutro sobie zafunduję:-)Twoje są boskie:-)
świetne te trampy
syna będzie można odstawić komuś jak podrośnie i wracać o rosie ;)
widzę, że się robi wiosennie i ja się dołączam, właśnie porządkuję garderobę!
A.
Ale mnie natchnęłaś... Cholera, muszę iść na zakupy! Koniecznie! Muszę kupić kolorowe trampki, kolorową chustę i kolorowe okulary! Przeglądanie blogów to ZŁOOOOOO!
Ja też już drugi dzień w trampach poginam :) Na kolorowe jestem "za cienka w uszach" ale Twoje są extra!
Witaj:)Rewelacyjne trampki, chusta także świeża i wiosenna w pełni, uwielbiam taką kolorystykę. Życzę, aby powrót do namiotu powtórzył się jeszcze nie raz.
Pozdrawiam ciepło:)
ach! trampki to jest to co uwielbiam. już się zastanawiam na wersją na ten rok:-)
Szalik i trampy świetnie ze sobą "gadają". Wyglądasz kwitnąco!
Mam prośbę, postanowiłam przenieść całą akcję Mama Glamour 2011 na bloggera, jeśli nie sprawi Ci to kłopotu to proszę o zmianę adresu pod banerem, nowy adres to http://mamaglamour2011.blogspot.com/
Pozdrawiam
wyglądasz ekstra!
a powrót "o rosie" też mi się marzy:]
gratuluje odwagi w stroju i fryzurze wygladasz cudnie i i w ogole jestes suuuuuuuuuuuuuper laska
Prześlij komentarz