W&B contra skarpeta

czasem nawet na ukochanej macie W&B bardziej fascynuje własna skarpela :) 
a po długiej edukacji i stymulacji sensorycznej, zasłużony odpoczyn :)



10 komentarzy:

Hafija pisze...

No bo taka skarpeta to jest coś!

Vinti pisze...

czadersiak mały! ale super mu w tych czerwonych kropeczkach!

słówko "odpoczyn" kradnę do swojego osobistego słownika, ok?
a za to pozwalam używać ukutego przez siebie słówka "wraż" :)))))

Evelio pisze...

Skarpeta w pasy równie interesująca jak mata! ja odliczam czas aż nas JJ będzie już taki kontaktowy. na razie walczy cały czas z kciukiem. cmoka cmoka ale nadal kciuk mu zwiewa i jak tu normalnie funkcjonować z takim kciukiem?;-)

Alcyna pisze...

Bo skarpety są niezwykle pasjonujące przecież :D U nas hitem były takie grzechoczące ze zwierzątkami.

Marta Be pisze...

alez on slodziuchny!! tylko schrupac!!!

Klamoty pisze...

Przzesłodki jest :) Gratuluję ślicznego synka :)

Anonimowy pisze...

o jakie przesłodkie dziecko, o jaka przesłodka mata, o jaka przesłodka skarpeta, o jaki przesłodki tekst

agakry pisze...

o jaki przesłodki anonim! tęskniłam :)

wanilianna pisze...

gratuluję ślicznego maleństwa:-)

JaKa pisze...

Skarpeta najlepsza do zabawy! :) Słodki maluch!