konkurs rozwiązany :)

Z pełną stanowczością stwierdzam, że nie mogłabym zasiadać w żadnym jury... Wydawało mi się, że wybór najfajniejszego komentarza w prostym konkursie dla osoby o stanowczym podejściu do oceny innych ludzi będzie proste. Tymczasem nagłowiłam się a w końcu w desperacji spośród kilku faworytów wylosowałam dwóch: Melannnia (gratuluję konsekwencji w pozostawaniu zaskoczoną :))  i Ilonka (w wielu kwestiach się zgodziłyśmy ale maliny położyły mnie na łopatki :)). 
Okazuje się, że ciąża i pojawienie się dziecka to wielki worek niespodzianek: od samego faktu bycia w ciąży i nieuchronności nadchodzącego porodu, przez fizjologiczne szczegóły a na metamorfozach psychicznych kończąc. Każdy dzień zaskakuje i to się nigdy nie kończy :) Wielkie podziękowania dla wszystkich uczestników.
Szczególne pozdrowienia dla autorki posta o wypadającej wątrobie – ubawiłam się do łez. :)


4 komentarze:

Marta Be pisze...

gratulacje dla zwyciężczyń.

ZEZUZULLA pisze...

Przyznaję, wątroba tez mnie powaliła:D

Nasza Polana pisze...

zapraszam po wyróżnienie :-)

ThimbleLady pisze...

pełnych magii świątecznych dni, radości, miłości, niewyczerpanych pokładów szczęścia i pozytywnej energii