zielono mi

remanent w szafie jeszcze nie nadszedł ale za to nadeszła pora deszczowa. czy zawsze pierwszego dnia września musi być taka pogoda? kolejne roczniki dzieciaków co roku niezmiennie wstają rano i pogoda doskonale odzwierciedla ich nastrój. a może to właśnie dlatego? zbiorowa emanacja pokoleniowego żalu o koniec wakacji?
ja tymczasem zbuntowałam się kolorowo :)


Brak komentarzy: