szorty DIY

wybielacz wrócił do łask :) 
ech... historia kołem się toczy :) 
i dobrze, bo doświadczenie sprzed 20 lat się przydało. 





11 komentarzy:

c-yaya pisze...

no no, fajne te spodenki :)

Magda pisze...

Też mam w planie takie szorty.

Anonimowy pisze...

Anonimowy
spodenki fajne mamuśka kwitnąca figura do pozazdroszczenia ja zjadłam jogurt nat z musli i ide robic brzuszki, pozdrawiam

Tekstualna pisze...

kurcze, wyszły naprawdę super!

Mamuśka Martuśka pisze...

Super są!Ja jutro też jakieś starocie wygrzebię, utnę i poplamię!Koniecznie!;-)
Dzięki pomysłowa kobieto!;-)

Ejbii pisze...

szorty świetne! :)

agg pisze...

ja potraktowałam wybielaczem kamizelkę:)

Karlita pisze...

Z takimi nogami każde szorty pasują :-) sexi :-)

Rrruda pisze...

te szorty są zajebiste..powiedz jak ty to zrobiłaś że wybielacz chwycił tam a nie wszędzie;))

N_L_O_G pisze...

szorty super, a Mamuśka jaka.... :)

modowisko pisze...

Szorty wyszły super! Też potraktowałam wybielaczem kilka swoich ciuchów i noszę je z przyjemnością :)