always right mom


Snucie planów związanych z dzieckiem jest domeną ludzi, którzy dziecka się spodziewają, jednak każdy dzień rodzicielstwa praktycznego rewolucjonizuje poglądy w sposób bezpardonowy. Przychodzi taki moment, kiedy młody człowiek, bardzo młody człowiek podkreślam, uświadamia sobie mechanizmy rządzenia i samoświadomość małego tyrana burzy sielankę rodziców. Bo mama w lewo a on z błyskiem w oku w prawo, mama mówi nie wolno a on do buzi, tata mówi siadaj a on biegnie, babcia mówi jemy a on lata samolotem… i wie ten mały człowiek, dokładnie wie, rozumie, kuma, jarzy czego się od niego oczekuje a robi diabeł mały inaczej bo bada granice. 
Zawsze chciałam być fajną mamą, taką wyluzowaną, liberalną, do przytulania i łażenia po drzewach, do mazania, chlapania, eksplorowania i zdobywania świata. Ale oprócz starań i ogromu dobrej woli, oprócz fristajlu w codzienności, oprócz braku rygorystycznego harmonogramu, czasem muszę swą wolę narzucić i to jest TRUDNE. To jest tak strasznie trudne, jak nic do tej pory nie było. Czasem tak bardzo wygodnie jest odpuścić, udawać, że się nie widzi, albo zignorować coś za setnym razem po próbach dziewięćdziesięciu dziewięciu… a w głowie huczy wtedy reprymenda: ŹLE, zapłacisz za to sama z nawiązką głupia babo!!! Bo jest czas na luz i jest czas na bycie hersztem bezkompromisowym. I staram się ale czasem jest tak trudno… 




6 komentarzy:

schockobons pisze...

bardzo fajnie i na luzie! :)
a co do dzieciorów niegrzeczniuchów to wydaje mi się że czasami trzeba jasno stawiać sprawę, wyznaczyć granicę bo z czasem wlezą na głowę a wtedy już będzie za późno.. ale trzeba wierzyć, że to jego próbowanie przejdzie z czasem :D

pozdrawiam, miłego dnia! :)

... pisze...

świetne spodnie ;)
obserwujemy ? ja już się dodałam.
http://amadellaa.blogspot.com/

kobiecymagazyn pisze...

świetna bluzka ;)

c-yaya pisze...

fajnie bardzo!!

xoxo

eveleo pisze...

wyglądasz świetnie. pod Twoim postem mogłabym się podpisać, myślę identycznie już teraz, kiedy Mały skończył dopiero rok. muszę być bardziej konsekwentna

Agrafka pisze...

O TAK! Tak to właśnie jest.. Chciałoby się machnąć czasem ręką, ale chochlik w głowie siedzi i mówi:"Machniesz teraz, toś przepadła!" ...
:)