tag:blogger.com,1999:blog-6515764788895714104.post8697250805539450320..comments2024-02-24T00:14:04.797-08:00Comments on niemamconasiebie: przedszkolak nocą - o koszulach po raz I - smacznegoagakryhttp://www.blogger.com/profile/08131034080435990479noreply@blogger.comBlogger14125tag:blogger.com,1999:blog-6515764788895714104.post-44624213400631377672011-01-23T12:07:36.027-08:002011-01-23T12:07:36.027-08:00Faktycznie ,producentom się wydaje,że mamy dziecin...Faktycznie ,producentom się wydaje,że mamy dziecinnieją wraz z przyjściem dziecka na świat i szykują nam takie paskudztwa.Ja miałam różową w jakieś nadruczki,ale sama jej nie kupiłam,a dostałam,więc czuję się usprawiedliwiona.Zwłaszcza,że prawie w niej nie chodziłam.Biust wyłażący z niej,w mało odpowiednich momentach,to jednak żenująca sytuacja.Ale prawda jest też taka,że po porodzie raczej człowiek nie myśli jak wygląda,tylko chce do dooomuu :)))Sivkahttps://www.blogger.com/profile/07897293555954516616noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6515764788895714104.post-59316752256959005702011-01-23T11:27:06.164-08:002011-01-23T11:27:06.164-08:00niestety masz racje, tez mialam duzy klopot , ale ...niestety masz racje, tez mialam duzy klopot , ale udalo mi sie znalezc fajna koszule z bardzo elastycznej popielatej bawelny ktora dekolt miala taki kimonowy, do karmienia sie sprawdzila super, problem w tym ze o ile przed urodzeniem slicznie podkreslala ksztaty, to po samym porodzie nie czulam sie fajnie gdy podkreslala brzuszek ktory nie zrobil sie plaski po wyciagnieciu malej :(Kaffiarkahttps://www.blogger.com/profile/17327486165047044901noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6515764788895714104.post-74361294862508832942011-01-23T07:09:14.427-08:002011-01-23T07:09:14.427-08:00Witaj!
Znalazłam Twojego bloga przypadkiem i bardz...Witaj!<br />Znalazłam Twojego bloga przypadkiem i bardzo często go teraz odwiedzam. Wprawdzie sama nie mam (narazie ale raczej w najbliższej przyszłości także) nic wspólnego z ciążą i macierzyństwem, ale czyma z przyjemnością. Świetnie wyglądasz i łączysz ubrania, a dodatkowo uwielbiam Twoje notki i poczucie humoru - zaśmiechuję się czasami niezmiernie :) Życzę Tobie i maleństwu wszystkiego dobrego, trzymam kciuki i będę dalej zaglądac :)<br /><br />Pozdrawiam,<br />BasiaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6515764788895714104.post-14709112818037520562011-01-23T02:53:09.537-08:002011-01-23T02:53:09.537-08:00Aaaaa, a tego kto wymyslił ten kitel mleczarki pow...Aaaaa, a tego kto wymyslił ten kitel mleczarki powinno się dożywotnio w to ubrać i zakazać zdejmowania!!! ;-)Mamuśka Martuśkahttps://www.blogger.com/profile/12575080234447085558noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6515764788895714104.post-24390048050092111162011-01-23T02:50:14.503-08:002011-01-23T02:50:14.503-08:00Temat przerobiłam, oj przerobiłam... Alegro w szer...Temat przerobiłam, oj przerobiłam... Alegro w szerz i wzdłuż też...DRAMAT!<br /><br />Znalazłam jakieś dwie w miarę perełki. Podkreślam w miarę. <br /><br />Też chciałabym w tej całej szpitalnej masakrze chociaż tą koszulę mieć ładną. W końcu będziemy leżeć półżywe, z cycami wylewnymi, rozczochrane, a rodzina nie będzie łaskawie czekać, aż do domu wrócimy i się ogarniemy. Zatem chociaż ta koszula...A tu D....pa!<br /><br />Ja się chwilowo poddałam. Znając Ciebie - na bank coś znajdziesz:-) Daj znać:-)Mamuśka Martuśkahttps://www.blogger.com/profile/12575080234447085558noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6515764788895714104.post-50486369802630487712011-01-22T23:50:59.167-08:002011-01-22T23:50:59.167-08:00koszule którą zabierzesz do szpitala i tak zniszcz...koszule którą zabierzesz do szpitala i tak zniszczysz podczas porodu więc może być byle jaka;) co do koszul na kolejne dni to no cóż masz racje niestety jest takie założenie całego świata , że kobieta która rodzi dziecko jest DLA dziecka i ma zapomnieć o sobie i nawet fajnych w miare koszulkach;) o czym daje Ci słowo przez pierwszy miesiąc nawet nie będziesz miała czasu ani siły myśleć właściwie jaką masz na sobie koszulke;)sananhanhttps://www.blogger.com/profile/08269898013460536283noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6515764788895714104.post-15513887952555016522011-01-22T13:29:05.982-08:002011-01-22T13:29:05.982-08:00Tak jak pisała asiu - na bank poplamisz w czasie p...Tak jak pisała asiu - na bank poplamisz w czasie pobytu w szpitalu, więc wybierz jakąkolwiek, taką,którą nie szkoda Ci będzie wyrzucić.Ja miałam piżamę w szpitalu (nienawidzę koszul), nie przeszkadzała mi w utrzymaniu higieny,góra czyli bluzka była rozpinana na całej długości. Pozdrawiam.MonikaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6515764788895714104.post-18579918137716383082011-01-22T12:57:08.390-08:002011-01-22T12:57:08.390-08:00ODPUSTOWA!! Tego słowa mi brakowało!!ODPUSTOWA!! Tego słowa mi brakowało!!Hafijahttps://www.blogger.com/profile/16626282854452484708noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6515764788895714104.post-48051793421021661592011-01-22T12:36:32.709-08:002011-01-22T12:36:32.709-08:00Koszulę- karmicielkę miałam na sobie raz, przez ja...Koszulę- karmicielkę miałam na sobie raz, przez jakies 2 godziny (żółtą w chmurki :DDDD paskudną i owszem, ale mi w żółtym do twarzy, więc machnęłam ręką). Nie odpowiadały mi za cholerę. Wylaziły mi cycki przez te rozcięcia, rozchylała sie i ukazywała mleczarnie i.... biust mi sie w tych rozcięciach nie mieścił odpowiedni :D<br />Dla mnie najpierw ideałem była zwykła koszula nocna rozpinana u góry do pępka prawie. A jak już mi nie były straszne akrobacje z gaciami, to najzwyklejsza pidżama. najłatwiej było mi zwyczajnie zadrzeć do góry bluzkę. Ale wiadomo- każdy ma swoje preferencje. <br />I... szpitalne koszule prawie wszystkie były do wywalenia po powrocie, a na ciemnych bardziej było widać plamy z mleka...<br />Ehhh, nie doradzam, tak sobie tylko moje spostrzeżenia spisuję. A oferta faktycznie- w przyzwoitych cenach jest żadna, odpustowa, infantylna i... kiepska jakościowo :/ Przynajmniej nie szkoda człowiekowi później myć tym okna :DDDDAlcynahttps://www.blogger.com/profile/17429109143211564692noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6515764788895714104.post-58279798676076653272011-01-22T11:48:37.771-08:002011-01-22T11:48:37.771-08:00Ale można przecież kupić zwykłą koszulę nocną (nie...Ale można przecież kupić zwykłą koszulę nocną (nie-dla-przyszłej-mamusi) tylko że rozpinaną np. w Intimissimi:) Ja taką miałam, ale jak już byłam w domu. Bo jednak na początku, zwłaszcza do szpitala to miałam właśnie taką w misie z targowiska hehe. Przynajmniej nie było mi szkoda jej wyrzucić, bo niestety, ale deczko się przyplamiła...asiuhttps://www.blogger.com/profile/03045117577820006136noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6515764788895714104.post-84071944111443879882011-01-22T11:19:04.577-08:002011-01-22T11:19:04.577-08:00Nieśmiało zasugeruję wizytę u krawcowej. Koszula, ...Nieśmiało zasugeruję wizytę u krawcowej. Koszula, którą pokazujesz ewidentnie wygląda mi jak ciężka kara dla kobiety za zdecydowanie się na dziecko. Wolałabym chodzić nago niż założyć coś takiego. Albo w ogóle nie mieć dziecka (ok,przesada,ale nie aż tak bardzo).riennaherahttps://www.blogger.com/profile/03596447599927445001noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6515764788895714104.post-73597322058712033042011-01-22T11:12:00.718-08:002011-01-22T11:12:00.718-08:00Popłakałam się ze śmiechu :D rewelacyjna koszulka....Popłakałam się ze śmiechu :D rewelacyjna koszulka... tylko czemu to "smacznego" mną tak wstrząsnęło i zemdliło :D<br /><br />Ja miałam problem z koszulkami, na szczęście udało mi się osiągnąć kompromis :)Hafijahttps://www.blogger.com/profile/16626282854452484708noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6515764788895714104.post-72537680281697284272011-01-22T10:57:46.838-08:002011-01-22T10:57:46.838-08:00o nie!!!! kto wpadł na taki szatański pomysł dziur...o nie!!!! kto wpadł na taki szatański pomysł dziury z boku - chyba się to komuś w jakimś koszmarku przyśniło, bleee....<br /><br />ja nie jestem aż taka strasznie nietypowa i pastele nawet lubię, jako mama dziewczynki nawet chętnie kupiłam sobie zwyczajnie z carrefouroskiej tzw. "sali" dwie koszulki całkiem fajne - jedną w różowe drobne paseczki, a drugą w bladym łososiowym kolorze z kokardą, ale rzeczywiście - wybór koszul + te "cudowne" zdziwione na maxa miny ekspedientek w sklepach z bielizną - to prawdziwy ciążowy koszmarek :))))Vintihttps://www.blogger.com/profile/12304387383142758793noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6515764788895714104.post-65591337226644966932011-01-22T10:45:47.139-08:002011-01-22T10:45:47.139-08:00Och, popieram Cię w 100% producenci odzieży ciążow...Och, popieram Cię w 100% producenci odzieży ciążowej nie rozumieją, że kobiety w ciąży też chcą wyglądać sexy, modnie i na topie...Kaśhttp://marionetkamody.blox.pl/htmlnoreply@blogger.com